Uwielbiam czytać posty zakupowe, czy przesyłkowe, a najbardziej w nich lubię oglądać zdjęcia. Uzbierało mi się ostatnio - w ciągu trzech tygodni - produktów, które kupiłam czy dostałam, dlatego sama postanowiłam napisać taki post.
Na powyższym zdjęciu znajdują się zakupy ze sklepu homedelight. Skorzystałam z kodu rabatowego na -10%, który łączył się też z innymi promocjami, żal było nie skorzystać. Na kolejnych zdjęciach są wyszczególnione kupione tam produkty.Wosk WoodWick First Crush i Sampler Yankee Candle Sweet Pea
dalej woski YC: Angel's Wings, Season of Peace, Christmas Cookie i Icicles
Snow in Love, wosk w kształcie słoika Farmer's Market, Christmas Eve i Lovely Kiku
Cranberry Pear i Berrylicious
Candy Corn i Buttercream
Kolejny zestaw to moje zamówienie ze sklepu Zapach Domu. Tu również skorzystałam z kodu rabatowego. Jako, że większość YC które chciałam mieć kupiłam w poprzednim sklepie, to tu postawiłam na nieznaną mi jeszcze firmę Kringle Candle. Kringle Candle Daylight Pancake Breakfast, Brownie Cheesecake, Ginger Snow Angel, woski Key Lime Pie, Cranberry Scone, Blueberry Muffin
Podgrzewacz Autumn Wings, świeczka Peppermint Twist, woski Banana Bread, American Apple Pie
YC Snowflakes Cookie i Cranberry Ice
Christmas Memories i Welcome Home
Niestety zamówienie mi się nie zgadzało, dostałam dwa samplery Pink Sands, których nie zamawiałam.
Po wyjaśnieniu sprawy, wczoraj przyszły do mnie wosk Fluffy Towels i podgrzewacz Petals in Water oraz sampler Garden Hideaway, którego poprzednio nie otrzymałam.
W tym roku chyba byłam grzeczna, bo Mikołaj przyszedł do mnie aż trzy razy ;)Zakupy z Rossmanna: sypana herbata truskawka w śmietanie - 8,39 za 250 g i mydełko Alterra, które bardzo lubię, tym razem o zapachu pomarańczy.
Zakupy w sklepie DamaBio, produkty firmy Badger: balsam na sen oraz wszystkie siedem pomadek - nie mogłam się powstrzymać.
Zakupy z Dnia Darmowej Dostawy: Siostra robiła zakupy na Goodies to i ja skorzystałam, zamówiłam wosk Sweet Strawberry.
Na ezebra w tym roku ubogo: mój pierwszy Essie Warm & Toasty Turtle, ulubiony Carmex w słoiczku i kamuflaż z Catrice.
W sklepie Mazidełka kupiłam jedynie krem do stóp z Bioluxa za 3,90 zł.
W niedzielę miałam urodziny i dostałam masę prezentów :)Skrzyneczka z zawartością
ogromny prezent
I masa słodyczy :)
Masełko Niva - mam już takie dwa, ale to nic pięknie pachnie i będę mieć na zapas, zawieszki świąteczne oraz batonik.
Tego prezentu szkoda mi było odpakowywać.
W środku znajdowała się herbatka, mała świeczka Summer Scoop, sampler Candy Cane Lane, lakier Rimmel Navy Seal
Kominek, pędzel do pudru ecotools i dezodorant Katy Perry Royal Revolution - zapach na który od dawna "choruję"
i oczywiście słodkościA teraz prezent który sobie sama kupiłam.
Średnia świeca Yankke Candle Under the Palms
świecznik YC z bałwankami
a tak prezentuje się z drugiej strony.
Ale dużo dobroci.Już mam chętkę na czekoladkę. I zazdroszczę Ci takiej ilości pachnidełek :-)
OdpowiedzUsuńMam zapas czekolad na kilka miesięcy, woski starczą na o wiele dłużej :)
Usuńoooo matko :D co za idealny wpis! :D
OdpowiedzUsuńmnóstwo tego, wszystkie zapachy są mi doskonale znajome, oprócz większości z kringle, więc będę z wypiekami na twarzy wyczekiwać Twoich recenzji :)
i mój wspaniały summer scoop tu widzę! <3
a tak poza tym to spóźnione, ale ogromnie szczere życzonka! wszystkieeeeeego najlepszego! zdrówka, szczęścia, spełnienia marzeń i zawsze pięknie pachnącego domku ;D
Dziękuję bardzo :**
UsuńZaszalałam troszeczkę z zakupami ;) Oczywiście recenzje będą się pojawiać mam nadzieję jak najszybciej ;) Szkoda mi trochę je palić, ale jednocześnie nie mogę się już doczekać ;D
Wspaniałe zakupy. Jest tu kilka moich ulubieńców. Po woskach z Kringle widzę, że chyba tak jak ja, masz słabość do zapachów kuchennych. :) Świetna kolekcja! Który z nich przypadł Ci do gusty najbardziej? :)
OdpowiedzUsuńTo był taki czas kiedy miałam ochotę na same słodkie zapachy, ale wszystkie bardzo lubię :) Brownie Cheesecake i Cranberry Scone są najlepsze :))
Usuń