Strony

środa, 2 listopada 2016

Nowości - październik + podsumowanie czytelnicze miesiąca

Październik pozostaje już tylko wspomnieniem i powoli trzeba się przyzwyczaić do listopada. Ja jeszcze trochę "powspominam", czyli zapraszam Was na moje podsumowanie miesiąca. A w nim jak zawsze: stosik z nowościami i tym co udało mi się przeczytać.
Mój bardzo skromny stosik z nowościami :) z czego tylko kupiłam jedną książkę. Możecie być ze mnie dumni :D
Aline Ohanesian "Dziedzictwo Orchana" - wygrałam jeszcze we wrześniu w konkursie organizowanym przez bardziejlubieksiazki.
J. K. Rowling, Jack Thorne, John Tiffany "Harry Potter i Przeklęte Dziecko" - przytargałam pod wpływem impulsu z Biedronki :D
O wiele bardziej obficie przedstawia się stosik z biblioteki. Zaszalałam jak widać, wiele z nich chciałam już dawno przeczytać, ale były akurat niedostępne. No tak wypożyczam, a na półkach stoi nieprzeczytanych prawie 90 książek ;)
Cassandra Clare "Miasto zagubionych dusz", K. A. Tucker "Jedno małe kłamstwo", Danka Braun "Historia pewnej rozwiązłości", Aleksandra Chrobak "Beduinki na Instagramie", Jakub Małecki "Dygot", Lars Saabye Christensen "Półbrat", Magdalena Rittenhouse "Nowy Jork. Od Mannahatty do Ground Zero" i "Jako dowód i wyraz przyjaźni. Reportaże o Pałacu Kultury".
A na koniec podsumowanie czytelnicze, czyli ile to książek udało mi się przeczytać przez miesiąc. W październiku przeczytałam 15 książek (sporo z biblioteki, dlatego nie ma ich już na zdjęciu) i jestem zadowolona z tego wyniku.
1. Kerstin Gier "Błękit szafiru" 8/10 recenzja
2. Gabrielle Zevin "Między książkami" 8/10 recenzja
3. John Green "Papierowe miasta" 7/10 recenzja
4. Kerstin Gier "Zieleń szmaragdu" 9/10 recenzja
5. Rick Riordan "Klątwa Tytana" 8/10 recenzja wkrótce
6. Colleen Hoover "Pułapka uczuć" 7/10
7. Carole Matthews "Klub Miłośniczek Czekolady" 7/10
8. Agnieszka Lingas-Łoniewska "Szósty" 7/10
9. Rebecca Donovan "Powód, by oddychać" 6/10
10. Charlotte Cho "Sekrety urody Koreanek. Elementarz pielęgnacji" 6/10
11. J. K. Rowling, Jack Thorne, John Tiffany "Harry Potter i Przeklęte Dziecko" 8/10
12. Jakub Małecki "Dygot" 10/10
13. Aleksandra Chrobak "Beduinki na Instagramie" 7/10
14. Olga Bergholc, linda Ginzburg, Jelena Koczyna "Oblężone. Piekło 900 dni blokady Leningradu w trzech przejmujących świadectwach przetrwania" 6/10
15. Ransom Riggs "Osobliwy dom pani Peregrine" 8/10
Najlepsza książka przeczytana w tym miesiącu to "Dygot", natomiast najgorsza, a raczej najgorsze bo nie wiem, która mniej mi się podobała to "Powód, by oddychać" i "Sekrety urody Koreanek".
Liczba stron jaką przeczytałam: 5093

Niestety nie wyrobiłam sobie jeszcze nawyku recenzowania książek zaraz po ich przeczytaniu, dlatego mam ogromneee zaległości w recenzjach. Postaram się to zmienić.

Jak Wam się podobają moje nowości? Czytaliście może coś z przedstawionych przeze mnie dzisiaj książek?

21 komentarzy:

  1. Wow, 15 przeczytanych książek to świetny wynik :D Ja nie mogę ciągle doczytać jednej, bo cierpię na chroniczny brak czasu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, powiem że czas zawsze się znajdzie tylko trzeba chcieć. Ja np. wieczorem zamiast siedzieć przed telewizorem czytam książki ;)

      Usuń
  2. AAAA!!! Błękit Szafiru!! Czytałam całą Trylogię Czasu i jestem zachwycona!
    Muszę także napisać, że bardzo ładny i sympatycznie poprowadzony blog :)
    Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie ;) Hana
    http://hejhana.blogspot.com/
    Ps. Z całego serca polecam ,,Miasto Zagubionych Dusz'' KOCHAM!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobała mi się, ale po tych wszystkich zachwytach spodziewałam się czegoś ciut lepszego :)
      Bardzo mi miło :*

      Usuń
  3. oo matko 15 książek co za wynik!! Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. łał, naprawdę sporo książek udało ci się przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. czy tylko ja nie wiedziałam, że Harry będzie w biedro? XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak XD Informacja krążyła już od dawna :)

      Usuń
  6. Harry Potter i Przeklęte Dziecko widziałam w kauflandzie, muszę luknąć o co z nią chodzi, bo dowiedziałam się po fakcie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To scenariusz na podstawie, którego była wystawiana sztuka. Może nie jest to kolejna część i nie była tak rewelacyjna jak inne, ale miło się czytało :)

      Usuń
  7. Ależ Ty pożerasz te książki! :)
    Ja wyrabiam w sobie nawyk żeby do książki usiąść codziennie, choć na chwilkę, choć jeden rozdział :) Takiego poziomu jednak zaawansowania chyba nigdy nie osiągnę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy chcieć ;) Jak książka zainteresuje to i czas na nią się znajdzie ;)

      Usuń
  8. Bardzo lubię Twojego bloga :) Jest taki klimatyczny i mocno Ciebie podziwiam za Twoją pasje czytelniczą. :)

    Zazdroszczę tego czasu na czytanie :) U mnie obecnie goszczą książki informatyczne i tylko czasem mogę się oderwać na jakieś inne czytadło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo dziękuję za miłe słowa. Nawet nie wiesz ile one dla mnie znaczą :**
      Czasu to akurat mam zdecydowanie za dużo...

      Usuń
  9. Rewelacyjny wynik :D Szalejesz :D

    OdpowiedzUsuń
  10. "Beduinki" podobały mi się, to bardzo ciekawa pozycja :)
    Ja bym tak nie mogła, za bardzo przywiązuję się do książek :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz rację, dwie książki to skromny stosik, ale doskonale Cię rozumiem, bo u mnie ostatnio też było skromnie :D. Dopiero w tym miesiącu trochę zaszalałam. Muszę zrobić jakiś zbiorczy stosik za wrzesień, październik i listopad :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! W tym miesiącu już mi też trochę przybyło ;) Jedna przyszła, czekam na zamówienie, a koniec miesiąca jeszcze daleko :D

      Usuń