Strony

czwartek, 9 lutego 2017

Yankee Candle Red Raspberry

Dzisiaj chciałabym Was zaprosić na recenzję wosku Red Raspberry, czyli maliny z Yankee Candle.
Opis ze strony sklepu Pachnąca Wanna: Cudowny zapach soczystych, dojrzewających w słońcu leśnych malin.

Zapach dość szybko wypełnia pomieszczenie. Jego intensywność oceniłabym 4/5, więc jest dość intensywny, ale nie duszący. Sam zapach jest słodki, owocowy. Dominuje tu oczywiście słodka i bardzo soczysta malina, lecz myślę, że w tym zapachu można się jeszcze doszukiwać innych czerwonych owoców, np. żurawiny. Nie jest to może idealne odzwierciedlenie prawdziwych owoców, tylko ich przetworzona wersja, coś w stylu sosu owocowego, czy dżemu. Także możecie się domyślić, że jest jeszcze zaprawiony cukrem.

Red Raspberry jest dobry przez cały rok. Latem nieznacznie orzeźwia, natomiast w chłodniejsze dni przywołuje wspomnienie ciepłego lata, dzięki czemu ociepla trochę pomieszczenie.

Polecam wszystkim wielbicielom owocowych zapachów.

czwartek, 2 lutego 2017

Nowości styczeń + podsumowanie czytelnicze miesiąca

Zaczynamy luty, więc to czas na nowości i podsumowanie czytelnicze miesiąca. Tym razem książkowo i woskowo ;) Zapraszam :)

Pachnąca Wanna miała wyprzedaż, więc trzeba było z niej skorzystać :) Do mojego wirtualnego koszyka trafiły:
Colonial Candles: Tropical Nectar, Simple Breeze, Pink Cherry Blossom, Tahitian Plumeria, Topaz Waters
Goose Creek Candles: Peppermint, Lilac Garden
McCall's: Tuscan Skys, Secrets, Sapolio Soap, Crushed Velvet, Romance, Honeysuckle
Jako gratis dostałam próbkę zapachu Goose Creek Cabin in the Woods.
Kolejne zapachowe zamówienie, tym razem w sklepie Zapachy Świata gdzie produkty Village Candle ze starymi naklejkami były przecenione o 35% (promocja nadal aktualna, więc warto skorzystać).
Fresh Strawberries, Chery Vanilla Swirl, Christmas Morning, Christmas on the Beach, Just For You, Hydrangea.
Poszczęściło mi się i wygrałam taką oto paczkę szczęścia od Epikpage :)) Znalazły się w niej książka "Czas żniw", masa zakładek, przycisk do książki na palec i herbatki :)
Przybyło do mnie 13 książek, może się to wydawać dużo, ale trochę zaszalałam na oczytani.pl gdzie książki kosztują grosze ;)
Od dołu: oczytani.pl - Bolesław Prus "Emancypantki", John Williams "Profesor Stoner", Sarah Lark "Kobiety Maorysów", Victor Lodato "Matylda Savitch", Marcello Simoni "Handlarz ksiąg przeklętych", Sidonie-Gabrielle Colette "Małżeństwo Klaudyny", "Klaudyna odchodzi", "Klaudyna powraca"
Empik - Meg Wolitzer "Wyjątkowi", Harper Lee "Idź, postaw wartownika", Hanya Yanagihara "Małe życie"
Wygrana u Epikpage - Samantha Shannon "Czas żniw"
Egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Wielka Litera - Janusz L. Wiśniewski "Eksplozje"
Oczywiście musiałam również zajść do biblioteki. Wypożyczyłam jedynie cztery książki, co jak uważam jest dobrym wynikiem: Anna Herbich "Dziewczyny z Powstania", Olga Tokarczuk "Księgi Jakubowe", Stefan Türschmid "Mrok i mgła" i Natasza Socha "Biuro przesyłek niedoręczonych" - nie daje się tego czytać, więc wraca do biblioteki.
W styczniu przeczytałam 13 książek. Kilka już oddałam do biblioteki, kilka było na czytniku, dlatego na zdjęciu są tylko cztery:
1. J.K. Rowling "Baśnie Barda Beedle'a" 7/10
2. Magdalena Rittenhouse "Nowy Jork. Od Mannahatty do Groung Zero" 7/10 recenzja
3. Wiesław Adamczyk "Kwiaty polskie na wygnaniu" 8/10 recenzja
4. J. K. Rowling "Quidditch Through the Ages" 6/10
5. Huntley Fitzpatrick "Moje życie obok" 7/10 recenzja
6. J.K. Rowling "Fantastic Beasts and Where to Find Them" 7/10
7. Antoine de Saint-Exupéry "The Little Prince" 9/10
8. Jo Nesbø "Człowiek nietoperz" 7/10
9. Lars Saabye Christensen "Półbrat" 9/10
10. Nicola Yoon "Ponad wszystko" 7/10
11. Patrick Ness "Siedem minut po północy" 7/10
12. Anna Herbich "Dziewczyny z Powstania" 8/10
13. Maria Rodziewiczówna "Czahary" 7/10

Książki okazały się równe poziomem, tak 7/10 z kilkoma wyjątkami. Najlepsza książka miesiąca to "Półbrat".
Ilość stron przeczytanych w miesiącu: 3862

Jak Wam się podobają moje nowości?