Liliana Fabisińska "Córeczka"

Zupełnie zapomniałam o tym, że równo 1 lipca blog "Czekolada i truskawki" obchodził drugie urodziny. Mam nadzieję, że mi wybaczy, że nie złożyłam mu życzeń :(
Kochanek sprzed lat.
Obietnica złożona małej dziewczynce.
Sekret, który może kosztować życie wielu ludzi.
Agata jest szczęśliwą żoną i matką. Ekspertem od wychowywania dzieci i rozwiązywania rodzinnych problemów. Pewnego dnia w progu jej mieszkania staje dziewczynka, której Agata kiedyś zbyt pochopnie złożyła obietnicę. Ta chwila zmienia życie Agaty. Na nią samą, jej męża i ukochanego synka pada strach. Żeby odzyskać spokój, Agata będzie musiała zapukać do wielu drzwi i wyjawić obcym osobom swoje najskrytsze tajemnice. Zrozumie też, że czasami milczenie może kosztować życie wielu ludzi.
"Córeczka" to powieść o różnych obliczach miłości, o sile, którą może odnaleźć w sobie kobieta w najtrudniejszej w życiu chwili. O przeszłości, która staje się teraźniejszością i o odpowiedzialności, która czasami każe dokonywać śmiertelnie trudnych wyborów.

Agata wykłada na uniwersytecie, jest wziętym psychologiem dziecięcym i często gości w mediach jako ekspert. Te wszystkie obowiązki sprawiają, że dla rodziny nie ma prawie wcale czasu. Całe jej życie wywraca się do góry nogami kiedy w drzwiach staje Kropeczka - dziewczyna, która przez kilka dni nazywała ją "mamą". Nie miała z nią kontaktu od tamtej pory. Przybycie dziewczyny powoduje, że tajemnice z przeszłości muszą wyjść na jaw.
Samą książkę, czyta się bardzo szybko. Chociaż tematyka nie należy do najłatwiejszych. Nie będzie to spojler, bo jak tylko weźmiecie książkę do ręki od razu przeczytacie, że dotyczy ona HIV.

Teraz trochę o bohaterach. Agata - chociaż jest bardzo dobrym psychologiem, to tak naprawdę sama powinna chodzić na terapię ("Lekarzu, lecz się sam"). Jest jednym, wielkim kłębkiem nerwów, jest bardzo rozchwiana emocjonalnie, nie panuje nad własnymi uczuciami i ma sporo fobii. Chociaż specjalizuje się w wychowywaniu dzieci i relacjach z nastolatkami to jej relacje ze swoim synem są bardzo złe. Filip, również ma problemy emocjonalne: ktoś podniesie głos, coś upadnie - ten już płacze. Nie stosuje metod przez nią zachwalanych i popełnia wiele błędów. Na dodatek powiem, kto z ledwo poznaną osobą przez internet planuje ślub?? Na dodatek nigdy na oczy jej nie widząc - dla przypomnienia Agata jest psychologiem. Tak naprawdę przez całą książkę bardzo mnie denerwowała.
Zuza/Kropeczka - nie dziwię się, że Agata się jej bała. Jednego dnia przychodzi pofarbowana na rudo w koloryzujących szkłach kontaktowych, innego cała na fioletowo - od włosów po strój. Jej zachowanie jest bardzo niepokojące. Czytając momentami myślałam "Ta dziewczyna powinna się znaleźć na oddziale zamkniętym".

Chociaż mam tyle zastrzeżeń do bohaterów, to książka mi się podobała. Mam też kilka "ale" do postępowania Agaty, np. dlaczego nie powiedziała wcześniej mężowi o swoich kłopotach i przeszłości, nie byłoby tyle nieporozumień między nimi.
Książkę polecam, dzięki niej każdy może poczuć jak się czuje osoba oczekująca na "wyniki".

Moja ocena: 7/10

Udostępnij ten post

9 komentarzy :

  1. Często specjalista sam potrzebuje pomocy, ostatnio czytałam o pani seksuolog z problemami z mężem ;) książka ciekawa, rozgladne się za nią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam jeszcze drugą książkę tej autorki "Śnieżynki" :)

      Usuń
  2. Chyba najwyższa pora napisać jakiś post o ciekawych książkach, które ostatnio przeczytałam. Może również kogoś zainspiruję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że ta książka na pewno przypadłaby do gustu mamie mojego Adasia :)!

    OdpowiedzUsuń
  4. Niekoniecznie w moim guście ale na pewno znajdzie czytelniczki:)

    OdpowiedzUsuń