Kolekcja - żele pod prysznic z Yves Rocher

Przeglądając katalog Yves Rocher dodawany najczęściej do jakiejś gazety, moją uwagę zawsze przyciągały ich żele pod prysznic. Piękne kolorowe płyny zamknięte w fikuśnych buteleczkach i na dodatek jeszcze te zapachy, które sobie wyobrażałam jako naprawdę piękne i naturalne, no i się na nich nie zawiodłam. Na zakupy skusiłam się dopiero w tym roku i jak do tej pory zrobiłam już 5 zamówień :)
Moja kolekcja systematycznie się zmniejsza, to zaraz znowu powiększa, przedstawiam tu same zapasy żeli.
Od lewej: żele kremowe:
Ziarna kawy z Brazylii - już jedno opakowanie zużyłam i jeszcze jedno mam w zapasie
Magnolia z Chin - nowość
Bawełna z Indii
żele klasyczne:
Grejpfrut z Florydy
Pomarańcza  z Florydy
Gardenia z Polinezji - kolejne opakowanie
Zielona cytryna z Meksyku
Zielona herbata z Chin - tu też drugie opakowanie
Kwiaty cytrusów
żele pod prysznic i do kąpieli:
Jeżyna
Truskawka
Malina

W swojej kolekcji miałam również: Owoc granatu z Hiszpanii, Kwiat lotosu z Laosu oraz żel o zapachu bzu.
Ceny są bardzo różne, mniejsze kosztują 8,90, kwiat cytrusów 19,90, a największe 16,90. Oczywiście za żaden z nich tyle nie zapłaciłam, kupuję zawsze kiedy są dobre kody typu -100 zł, czy -50%.




Udostępnij ten post

4 komentarze :

  1. Odpowiedzi
    1. ;) z czego już trzech nie ma, ale przybyły cztery nowe :)

      Usuń
  2. Ja tez uwielbiam te żele, zawsze mam conajmniej kilka :) Pięknie pachną.

    OdpowiedzUsuń
  3. o ho ho :) imponująca kolekcja :)

    OdpowiedzUsuń