Bardzo lubię kremy do stóp z Avonu. Może nie mają rewelacyjnego działania, ale zawsze pięknie pachną. Za swój krem zapłaciłam 5,99 zł, oczywiście cena zmienia się w każdym katalogu raz na lepsze, a raz na gorsze.
Od producenta: Nawilżający krem do stóp Orzechy Makadamia. Wzbogacony olejkiem z orzechów makadamia.
Tubka kremu jest odpowiednio giętka, zamykanie ma na zakrętkę, a otwór jest odpowiedniej wielkości. Kolor kremu jest delikatnie żółto-pomarańczowy, konsystencję ma kremową i dostatecznie zbita, aby aplikacja była wygodna. Zapach ma po prostu przepiękny i wcale go nie wyolbrzymiam. Spodobał mi się już od pierwszego powąchania i ta miłość nie blednie nawet pod wpływem długiego już użytkowania. Jest to zapach słodki, pachnie prażonymi orzechami makadamia oblanymi karmelem lub obtoczonymi w cukrowej posypce, która tworzy na nim słodką, chrupiącą otoczkę - chociaż "na żywo" nie wąchałam, ani nie jadłam orzechów makadamia, ale w kosmetykach o takim zapachu mam już jakieś doświadczenie ;)
Mam nadzieję, że jeszcze dostanę go po korzystnej cenie i zrobię wtedy zapasy ;)
Pojemność: 75 ml
Cena: ok. 10 zł
Taniutki, za tę cenę warto ;)
OdpowiedzUsuńKusząca propozycja :)
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję :)
Bardzo kusząca :D nie dość że ślicznie pachnie to jeszcze nawilżanie nie jest najgorsze :)
Usuńoj to nei moje zapachy .. w takich kosmetykach wolę bardziej rześkie :)
OdpowiedzUsuńObserwuję
To na pewno Ci się nie spodoba.
UsuńUwielbiam kremiki do stóp <3 Na pewno się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam :)
UsuńNie znam go, ale lubię kremy do stóp :]
OdpowiedzUsuńMam ten krem i czeka w kolejce do przetestowania:) pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuń:) Na pewno zajrzę :)
UsuńNie miałam jeszcze, ale za tą cenę warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, cenę ma w porządku :)
Usuńz tej wersji to kupiłam sobie kąpiel do stóp, na krem jakoś nie mam ochoty
OdpowiedzUsuńJa to tylko kremy kupuję ;)
UsuńMam inny krem z tej serii i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńKremy z Avonu lubię prawie wszystkie :)
UsuńJa smaruję stopy zazwyczaj tym samym co dłonie :-)
OdpowiedzUsuńTak jeszcze nie próbowałam ;) Często mam braki w zapasach "stopowych" i nie wiem co używać kiedy coś mi się kończy ;) to już znalazłam rozwiązanie ;)
Usuń