Żele pod prysznic to najszybciej schodzący u mnie kosmetyk. Niby tylko otworzyłam, a już dochodzi do dna. Żel BingoSpa stał jednak u mnie trochę dłużej, za sprawą dużej pojemności - 500 ml i lepszej wydajności.
Lubię produkty tej firmy m.in. ze względu na opakowanie. Jest bardzo proste. Po prostu przeźroczysta butelka zamykana na zatrzask. Po zużyciu również służy mi do przelewania innych kosmetyków, np. posiadających za duży otwór, czy mających większą pojemność. Otworek jest wygodny, kiedy wylewam na dłoń kosmetyk i uważam, że jest już go wystarczająco, reszta tak jakby się zasysa, wciąga do środka. Pierwszy raz spotkałam się z takim czymś, zazwyczaj wtedy wylewa się jeszcze więcej kosmetyku.
Konsystencja jest kremowo-żelowa. Żel w dotyku jest aksamitnie gładki. Zapach nie jest do końca brzoskwiniowy. Powiedziałabym, że jest to bardziej multiwitamina. Bardzo przyjemny, jak owocowy napój. Utrzymuje się bardzo krótko po umyciu.
Z doświadczenia wiem, że kremowe żele zazwyczaj gorzej się pienią. Pod tym względem nie mam z nim problemów. Pieni się bardzo dobrze, robi się taka jedwabista piana, jest wydajny. Co do mycia nie mam zastrzeżeń. Pozostawia skórę gładką i miękką. Nie wysusza, ani nie nawilża skóry.
BingoSpa krem pod prysznic jest bardzo dobrym żelem. Zapach ma bardzo przyjemny i potrafi wprowadzić w miły nastrój na wieczór oraz odprężyć. Nie kosztuje wiele, bo jakoś 10 zł, za pół litra, więc wychodzi bardzo korzystnie.
Lubię żele o owocowym zapachu :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńNie miałam tego produktu jeszcze.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam tej firmy :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero w tym roku kupiłam ich produkty i jestem ze wszystkich zadowolona :)
UsuńSzkoda, że zapach krótko się utrzymuje.
OdpowiedzUsuńNiestety, ale ja zaraz i tak smaruję się balsamem, więc nie byłoby go czuć :)
UsuńChciałabym bardzo dlatego, że brzoskwiniowe zapachy to moje ulubione. :-)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię zapach brzoskwini :)
UsuńU mnie królują juz głownie korzenne aromaty, ale na wiosnę moze po niego sięgnę;) Teraz potrzebuje ciepła i przypraw ;)
OdpowiedzUsuńO, czyli zima na całego :) Owocowe zapachy mogę używać cały rok :)
UsuńLubię brzoskwiniowe nuty w kosmetykach, tego jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :)
UsuńTeż go nie miałam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzed chwilą czytałam recenzję u jednej z blogerek. Zapaszek mnie zainteresował. Buziaki ślę :***
OdpowiedzUsuńOoo :) Ktoś myśli tak jak ja ;)
UsuńOgólnie żele BingoSpa lubię, nie wyrządzają mojej skórze żadnych szkód, a dobrze oczyszczają.
OdpowiedzUsuńTo jest mój ich drugi żel i na pewno jeszcze nie jeden wypróbuję :)
UsuńBrzoskwinia, czyli by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńUwielbiam wszystkie kremowe żele :)
OdpowiedzUsuńJa tak średnio, zależy jeszcze jakie ;)
UsuńJestem bardzo ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńJest taki multiwitaminowy :)
Usuńnie znam tego produktu:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńoj nie dla mnie Bingo Spa;p
OdpowiedzUsuńNie odpowiadają Ci ich kosmetyki?
UsuńWolałabym jednak inną wersję zapachową.
OdpowiedzUsuńZapachów mają dość sporo :)
UsuńCiekawa jestem jak pachnie ten żel :) Lubię generalnie brzoskwiniowe kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńJa również i ten też mi się spodobał :)
Usuńlubię brzoskwinkowe zapachy :) szkoda tylko, że nie nawilża porządnie, bo zimą przy ogrzewaniu z kaloryferów moja skóra się mocno wysusza :)
OdpowiedzUsuńNiestety mało które żele dają dość dobre nawilżenie.
UsuńUwielbiam owocowe żele! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy go nie miałam, jednak owocowe produkty do kąpieli to coś co lubię, pewnie by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie musisz spróbować :D
UsuńWszędzie widzę BingoSpa, bardzo lubię maski do twarzy a ostatnio kupiłam odżywkę do włosów i się okazała strasznym bublem :/
OdpowiedzUsuńUuu, ja miałam do tej pory tylko dwa żele i szampon i byłam z wszystkich produktów zadowolona :)
Usuńjakoś nigdy nie kusiły mnie produkty tej marki
OdpowiedzUsuńMnie kusiły, a jaka byłam zdziwiona, że są tanie :)
Usuńdawno temu testowałem coś tej marki :)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia? :)
UsuńLubię zapach brzoskwini więc sądzę, że przypadłby mi do gustu :D
OdpowiedzUsuńZ pewnością :)
Usuń