Kallos Silk szampon

Marka Kallos jest znana w szczególności ze swych masek, ale pojawiają się również ich inne produkty, typu szampony, czy żele pod prysznic. Bardzo mi się spodobała maska Silk, dlatego skusiłam się na taki szampon.
Od producenta: Szampon do włosów Kallos Silk z zawartością oleju oliwkowego i proteiny jedwabiu do suchych, matowych włosów. Dzięki zawartości odżywczych czynników działających oleju oliwkowego i proteiny jedwabiu delikatnie czyści włosy. Martwe i wyblakłe włosy nabierają bardziej lśniącego, jedwabistego i elastycznego uroku.

Szampon mieści się w wielkiej litrowej butli. Nie jest ona praktyczna, ponieważ po pierwsze ciężko ją gdzieś postawić w łazience, a po drugie otwór ma ogromny. Ja przelałam ją do półlitrowej butelki, a resztę schowałam i dolewam w miarę ubywania, tak jest wygodniej. Szata graficzna jest typowa dla tej marki, a naklejka jest identyczna jak na masce. Silk w kolorze jest biały, z lekkimi refleksami. Konsystencja typowa dla szamponu, pół lejąca jak dla mnie idealna. Zapach ma taki sam jak maska Silk, kosmetyczny, lekko perfumowany.
Kallos bardzo dobrze się pieni i łatwo spłukuje, na jedno użycie wystarcza bardzo niewiele, dlatego jest wydajny. Ja używam go najczęściej przy drugim myciu. Nie plącze włosów, a nawet ułatwia rozczesywanie. Włosy po wysuszeniu są przyjemnie gładkie, ale nie oklapnięte, sypkie i miękkie. Z łatwością zastępuje odżywkę, czy maskę, dlatego jak już używam tego szamponu nie nakładam odżywki. Nie wywołał u mnie łupieżu, ani nie pogorszył stanu skóry głowy.

Szampon Kallos Silk kosztuje 7,70 zł w perfumerii E-glamour. Z efektów stosowania jestem bardzo zadowolona. Nie używałam zestawu szampon Silk plus taka maska, ale myślę, że spisywałby się rewelacyjnie.

Udostępnij ten post

34 komentarze :

  1. Ciekawe czy sprawdziłaby sie na moich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze miałam chęć na maski z tej formy a o szamponie nigdy nie myślałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta wersja u mnie bardzo dobrze się spisuje :)

      Usuń
  3. Z Kallosa znam tylko maske bananową :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z kallosa znam tylko maskę latte ale ją uwielbiam. :-) Szamponów nie stosowałam ale czuję, że warto. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam tylko maski z szamponem jeszcze styczności nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam maskę silk - szału nie zrobiła ale ni była zła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja chcę kupić szampon Kallos Milk teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Polecam i to i to, jest tyle różnych wersji, że znajdziesz coś odpowiedniego dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś zawsze myślałam o Kallosie w formie masek, a tu przecież też są szampony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze widziałam kuracje do włosów, produkty do stylizacji i żele pod prysznic :)

      Usuń
  10. Myślę o Kallosach ale w natłoku produktów ciężko jest zdecydować się na jakiś jeden.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, na dodatek zbierają wiele pozytywnych recenzji, albo jest szał na konkretną wersję :)

      Usuń
  11. A ja jeszcze nie znam się z tą marką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, mają taki wybór, że na pewno znajdziesz coś dla siebie :)

      Usuń
  12. Fajnie, że jesteś zadowolona :) Ja do tej pory miałam tylko maski kallos :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam dwie maski, a Silk bardzo mi się spodobał, dlatego zdecydowałam się na szampon :)

      Usuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kallos, mój ulubieniec :) te kosmetyki jeszcze nigdy mnie nie zawiodły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi jedynie nie odpowiadała maska jaśminowa.

      Usuń
  15. Nigdy nie miałam żadnego szamponu z Kallosa, ale chętnie bym spróbowała! Ich maski absolutnie uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, szamponów jest sporo, prawie wszystkie maski mają swoje szamponowe odpowiedniki :)

      Usuń
  16. nie wiedziałam że Kallos ma i szampony:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że czymś Cię mogłam zaskoczyć ;)

      Usuń
  17. Jestem fanką Kallosów :)
    Powiedz mi kochana - jak mogę dodać Cię do obserwowanych? Spodobało mi się u Ciebie, ale opcja mi się nie wyświetla :( Daj mi znać jak już Cię dodać.
    Będzie mi miło jak również zechcesz mnie odwiedzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Odpowiedziałam u Ciebie na blogu :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń