Nowości - grudzień + podsumowanie czytelnicze miesiąca

Grudzień zawsze obfituje w nowości. Nie tylko ze względu na Święta i mikołajki, a w moim przypadku za sprawą urodzin, które mam w tym właśnie miesiącu.
Taki oto ogromny prezent dostałam od siostry! Znalazły się w nim: szalik, czapka, masło do ciała, słodycze i tajemnicze paczuszki. Domyślacie się co może w nich było?
Oczywiście książki! :D Ale nie byle jakie, tylko takie, które znajdowały się na mojej liście "muszę je mieć!" :D Sarah J. Maas "Królowa Cieni", Carina Bartsch "Zima koloru turkusu", M.L. Stedman "Światło między oceanami", Jakub Małecki "Dżozef", Kristin Hannah "Słowik" i Ransom Riggs "Miasto cieni".
Kolejna grupa to nadal moje prezenty urodzinowe tym razem zbiorcze ;) Słodycze, ciepłe kapcie i kalendarz do kolorowania :)
Charles Dickens "Klub Pickwicka" To jedyna książka, którą sobie kupiłam w tym miesiącu. Od dawna o niej marzyłam, jeszcze w zapowiedziach i trafiła do mnie za sprawą promocji -50% na Znaku :)
Moje postanowienie noworoczne to ograniczyć wypożyczanie książek z biblioteki, dlatego jeszcze przed końcem roku wybrałam się do... biblioteki :D No, co? Postanowienie jest od nowego roku XD I tak się ograniczałam, bo wyniosłabym cały regał. W moje lepkie ręce trafiły: Anna Dziewit-Meller "Góra Tajget", Margaret Atwood "Serce umiera ostatnie", Huntley Fitzpatrick "Moje życie obok" i Anne Jacobs "W cieniu tajemnic".

W minionym miesiącu przeczytałam 13 książek. Przyznam, że trochę złapała mnie niemoc czytelnicza, a i przedświąteczny i świąteczny okres nie sprzyja czytelnictwu.
1. Tarryn Fisher "Mimo moich win" 5/10 recenzja
2. Éric-Emmanuel Schmitt "Intrygantki" 8/10
3. Kazuo Ishiguro "Okruchy dnia" 8/10
4. Gavin Extence "Lustrzany świat Melody Black" 7/10
5. Monika Sznajderman, Magdalena Budzińska "Jako dowód i wyraz przyjaźni. Reportaże o Pałacu Kultury" 5/10
6. Rick Riordan "Bitwa w Labiryncie" 8/10
7. Cassandra Clare "Miasto Zagubionych Dusz" 7/10
8. Anna Dziewit-Meller "Góra Tajget" 9/10
9. Agatha Christie "Morderstwo w Boże Narodzenie" 8/10
10. Kornel Makuszyński "Bezgrzeszne lata" 7/10
11. Sylvain Reynard "The Prince" 8/10
12. Cassandra Rocca "Wszystko przez ten Nowy Jork" 6/10
13. Jakub Małecki "Ślady" 10/10 ulubione

Najlepszymi książkami miesiąca okazały się "Góra Tjaget" i "Ślady", natomiast książki, które najmniej mi się podobały to "Mimo moich win" i "Jako dowód i wyraz przyjaźni".
Ilość stron przeczytanych w miesiącu: 3671

Jak widać mam spore zaległości w recenzjach, ale ciągle je próbuję nadgonić. Mam nadzieję, że ze stycznia wyjdę z czystym kontem.
Jak Wam się podobają moje nowości? Coś Was może szczególnie zainteresowało?

Udostępnij ten post

18 komentarzy :

  1. Muszę poczytać coś Agathy Christie :) Od grudnia zaczytuję się w książkach Jo Nesbo ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatka jest świetna! Czytam ją od dobrych kilku lat i jeszcze mnie nie zawiodła. Chyba nigdy nie udało mi się zgadnąć mordercy :D

      Usuń
  2. super prezenty, podziwiam,ze tyle przeczytalas:D

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne, mnie ciekawi Światło między Oceanami. Film zapowiada się super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też :) Właśnie przez zwiastun filmu zainteresowałam się nią :)

      Usuń
  4. Świetne prezenty, uwielbiam dostawać książki, a już w szczególności w takich ilościach :) 13 przeczytanych książek w miesiącu i niemoc czytelnicza? Coś tu nie pasuje... :D I.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też :D 13 dość cienkich książek, gdzie tylko jedna miała więcej stron niż 400, a 13 książek grubych to jest różnica :D ;)

      Usuń
  5. Jakie wspaniałości :D Przyjemnego czytania :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę dużo książek, które i ja chciałabym przeczytać! U mnie znalazła się tylko jedna, jako że w tym roku zarządziłam, że wolę dostać pieniądze, zamiast gotowych prezentów :) U mnie grudzień był miesiącem kryzysu czytelniczego, ale już wracam do formy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod choinkę też nie dostałam książek. Nie pamiętam kiedy ostatnio je dostałam ;)

      Usuń
  7. Książkowo - szałowo :)
    Pochłoniesz je pewnie w miesiąc :D

    OdpowiedzUsuń
  8. 13 książek to całkiem w porządku :)
    Ojej, "Królowa Cieni" ♡ Też muszę w końcu przeczytać, ale czekam na odpowiedni moment :D No cóż.. nie pozostaje nic innego, jak życzyć ci przyjemnego czytania :)

    OdpowiedzUsuń