Opakowanie to niebiesko-różowy sztyft, utrzymany w bardzo kontrastujących ze sobą kolorach, czyli tak jak inne pomadki tej firmy. Samo opakowanie jest trwałe, zrobione z dobrej jakości plastiku i nie wyrabia się po dłuższym stosowaniu. W środku opakowania jest taki świderek, czyli plastikowy patyk, taki jaki mamy w klejach w sztyfcie. Przez ten świderek po częściowym zużyciu w pomadce robi się dziureczka. Jak się kończy pomadka, zawsze wydobywam jeszcze jej pozostałości palcem (nie lubię marnotrawstwa), ale w pomadce w wersji z patyczkiem jest utrudnienie. Zagłębienie jest tak małe, że nijak niemożna wcisnąć tam palca.
Konsystencja jest zbita, ale kremowa i trochę rozłażąca się, pod wpływem ciepła czy ust zaczyna się memłać i nie wygląda już tak estetycznie w opakowaniu, a też utrudnia w pewnym stopniu aplikację. Sztyft jest lekko różowy ale na ustach nie daje koloru. Zapach ma średni, jagodowy, ale ani naturalny, ani bardzo chemiczny. Nie jest on naturalny, ale ani tak chemiczny żeby od niego odrzucało. Jest nawet przyjemny.
Nie zniechęcam do kupowania, ponieważ jak mówię jest to średnia pomadka i na mało wymagające usta może okazać się wystarczająca.
Pojemność: 4,5 g
Cena: ok. 5,50 zł
Miałam, dla mnie bez szału :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuńnie mialam teraz moje usta i serce skrakła nivea malinowa
OdpowiedzUsuń:D nie dziwię się ;)
UsuńZnam te pomadki :]
OdpowiedzUsuńI jak Ci się podobają?
UsuńWole balsamy o dłuższym działaniu.
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńDużo nie straciłaś ;)
OdpowiedzUsuńU mnie sie nie sprawdziła niestety, ale mam wersje która daje ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńJa za pomadkami które dają kolor nie przepadam.
UsuńJa mam i lubię, nie narzekam :D
OdpowiedzUsuń;)
Usuńja mam jednąwersje i mi odpowiada, ale próbowałam innych i szalu nie ma
OdpowiedzUsuńJa jeszcze zobaczę te wersje które mam, może akurat któraś mi się szczególnie spodoba ;)
Usuńmam inny wariant i nie mogę zużyć... mi się nie podoba..
OdpowiedzUsuńMi poszła bardzo szybko ;)
UsuńJa ostatnio lubię Tisane :)
OdpowiedzUsuńMiałam i nawet mi się podobała :)
Usuńkorci mnie ta pomadka ale na razie się powstrzymuje:)
OdpowiedzUsuńNiech Wielkanoc napełni wasze serca radością,
OdpowiedzUsuńmiłością i spokojem.
Radosnego, wiosennego nastroju
podczas dzielenia się posiłkiem przy wspólnym stole,
w gronie najbliżej rodziny.
Niech te Święta przepełnią was radością i wiarą.
Smacznego Święconego jajka oraz mokrego Śmigusa dyngusa.
Wesołego Alleluja!
Nie miałam jeszcze żadnej pomadki Baby Lips i jakoś mnie nie kuszą :)
OdpowiedzUsuńMnie kusiły jak tylko się pojawiły w Polsce, teraz mi przeszło ;)
UsuńNie znam ale może kiedyś z ciekawości przetestuję :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo średnia pomadka.
UsuńNie znam ale może kiedyś z ciekawości przetestuję :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale jakoś nie ciągnie mnie do tych pomadek ;)
OdpowiedzUsuńMnie już nie :)
UsuńZa taką cenę ma się fajną pomadkę nawilżającą z Nivea, też się wiele razy zastanawiałam o co tyle szumu, osoby z mojego otoczenia też jakoś jej nie zachwalały... W sklepie bodajże kosztuje około 10 zł, niby niewiele ale za tą cenę można już mieć coś lepszego :)
OdpowiedzUsuńJa tez miałam któraś wersje ale nie polubiłam. Ogolnie bardzo lubie pomadki i nawilżające balsamy do ust. Mam ich zawsze pełno, lubie testować nowości, ale niestety (albo stety) wracam zawsze do pomadek Bebe. Dla mnie sa najlepsze! :) a na noc najlepsza jest wazelinka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)