Wyjątkowo łagodna formuła wzbogacona w ekstrakt z lukrecji i cenny olejek z pestek winogron: koi podrażnioną skórę i widocznie redukuje zaczerwienienie. Natychmiastowo uwalnia skórę od nieprzyjemnego odczucia napięcia. Zapewnia intensywne nawilżenie. Formuła z filtrem SPF 15 chroni skórę przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych, przedwczesnym starzeniem skóry spowodowanym promieniowaniem słonecznym oraz wzmacnia naturalną odporność skóry. Wyjątkowo delikatna i wchłaniająca się formuła posiada naturalne pH oraz nie zawiera parabenów, barwników, substancji zapachowych i alkoholu.
Krem zamknięty jest w białej, matowej tubce. Oczywiście tubka znajdowała się jeszcze w kartonowym pudełku, które do tej pory się nie zachowało. Zamykanie jest na zatrzask, otwór jest odpowiednich rozmiarów, ale przy użytkowaniu trochę brudzi się jego okolica. Sam krem jest lekko żółtawy, konsystencja jest raczej lejąca, niż kremowo gęsta. Kremy Nivea mają specyficzny zapach, uniwersalnego, niebieskiego kremu. W tym przypadku jest to jego łagodna wersja, bardzo, bardzo delikatna. Jeżeli ktoś nie ma dobrego nosa do zapachów, to może go nawet nie wyczuć.
Co do działania, jak już wspominałam nie mam wrażliwej cery, więc nie wszystko, co zapewnia producent u siebie zauważyłam. Krem pozostawia skórę gładką, matową i bardzo dobrze nawilżoną. Często jest tak, że kremy które bardzo dobrze nawilżają pozostawiają na skórze tłusta warstwę, a te które dają efekt matowej skóry, bardzo ją ściągają. Tutaj nic takiego nie zauważyłam, skóra twarzy jest jednocześnie matowa i bardzo dobrze nawilżona. Twarz jest nawilżona przez cały dzień, matowa nie jest przez cały czas, ale przez dłuższy. Oprócz tego jest wydajny, żeby posmarować całą twarz wystarczy dosłownie odrobinka kremu. Dodatkowym atutem filtr SPF 15, może nie jest on wielki, ale nie wszystkie kremy go posiadają.
Podsumowując krem uważam za bardzo dobry. Przy kremach do twarzy stawiam na nawilżenie, nie oczekuje jakichś szczególnych cudów, ale nawilżenie to główny punkt i tu ten punkt jest spełniony bardzo dobrze.
Pojemność: 50 ml
Cena: 17,99 zł
Bardzo lubię ich kosmetyki :-)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :D
UsuńBardzo lubię nivea! :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńLubię produkty Nivea,jednak tego kremu nie miałam jeszcze okazji używać;(
OdpowiedzUsuńJa też bardzo je lubię, a krem polecam :)
UsuńNie dla mnie, bo mam inny typ cery ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam inny, ale to mi wcale nie przeszkadzało ;))
UsuńJa go uwielbiam, ma cudowny zapach i sprawia, że moja cera jest niesamowicie delikatna.
OdpowiedzUsuńOo, wreszcie ktoś kto też używał ;D
UsuńJa raczej się na niego nie skuszę, stawiam na kosmetyki o naturalnych składach :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńU mnie raczej się nie sprawdzi.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa nie zwykłam używać kremów do twarzy zbyt często, jednak niveę goszczę chętnie ;)
OdpowiedzUsuńJa nie zacznę dnia bez kremu do twarzy ;))
UsuńNivea ma zawsze treściwą konsystencję i boję się, że mnie zapcha ;)
OdpowiedzUsuńU mnie nie sprawia problemów :)
UsuńTego kremu nie miałam, ale przeszłam przez wiele produktów Nivea i moim zdaniem nic wiele nie robią,są takie przeciętne i słabe..bynajmniej dla mojej skóry.
OdpowiedzUsuńA ja je bardzo lubię ;)
UsuńNie przepadam za kosmetykami Nivea do pielęgnacji twarzy.
OdpowiedzUsuńNie wszystkim się podoba ;)
Usuńa ja z nivei mam tylko błyszczyki:)
OdpowiedzUsuńBłyszczyki, czy pomadki?
UsuńLubię NIVEA :)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie ;)
Usuń