Gabrielle Zevin - Między książkami

Lubicie książki o książkach? Ja bardzo, szczególnie kiedy dzieją się w jakiejś małej księgarni. Jeżeli chcecie poznać może już kolejną książkę, która jest głównie o książkach to zapraszam dalej.
Ajay jest właścicielem niewielkiej księgarni na wyspie Alice Island. Nie wiedzie mu się zbyt dobrze. Księgarnia nie prosperuje dobrze, a na dodatek jego żona niedawno zmarła. Po godzinach pracy zajmuje się jedynie piciem. Jest zgorzkniały i nie daje się lubić. Wiele się zmienia kiedy do jego księgarni wkracza Amelia, przedstawicielka jednego z wydawnictw, która chce mu zaprezentować sezonową ofertę. Przez kilka lat tej formalnej znajomości Ajay zaczyna czuć do niej coś więcej niż tylko sympatię. A już w ogóle jego życie wywraca się do góry nogami kiedy ginie "Tamerlan" Edgara Allana Poego, a na jego miejsce w swojej księgarni znajduje porzuconą dwuletnią dziewczynkę...

Akcja historii dzieje się na przestrzeni około 17 lat i jak na książkę, która ma zaledwie 268 stron to bardzo wiele. Czasem mija kilka lat od ostatnich wydarzeń, ale ciąg historii jest zachowany.
Życie bohaterów jest pokazane na przemian z książkami. Po doborze lektur widać wyraźnie jak stają się dojrzalsi - szczególnie Maja. To właśnie ona jest bardzo ciekawą postacią. Wychowywana wśród książek. Od małego uważa je nie tylko za rzeczy, ale za dobrych przyjaciół. Ciekawe były jej spostrzeżenia na temat różnych ludzi z pozycji podłogi. To dzięki niej czytelnictwo wzrasta. Nie tylko wśród dorosłych, którzy - szczególnie kobiety - przychodzili dawać Ayajowi dobre rady na temat wychowywania dzieci, a także wśród dzieci, którzy traktowali Maję jako ich idolkę w doborze lektur.
Sam Ajay ma dobre wyczucie i odpowiednio dobiera lektur czytelnikom, np. pomaga zakładać klub książki dla miejscowego komisariatu, gdzie omawiane są w większości kryminały.

Bardzo lubię kiedy w książkach ludzie są zafiksowani na temat jakiejś książki, czy autora, np. było tak w "Gwiazd naszych wina", Kochając pana Danielsa", "Ten jeden dzień" z Szekspirem (przez nich sama sięgnęłam po jego dzieła). Tak jest i w "Między książkami". W życiu bohaterów bardzo ważną książką jest "Roślina późno kwitnąca".
Wspomniane są w niej też takie książki, które lubię m.in. "Złodziejka książek", czy "Belcanto". Ciekawie są tu przedstawione opinie o książkach. Autorka musiała się bardzo postarać, żeby zawrzeć np. dyskusje osób , które mają o książce bardzo sprzeczne opinie.

"Między książkami" myślę, że zachwyci każdego mola książkowego. To nie tylko książka, która opowiada jakąś historię, to w dużej mierze historia o książkach. Mi się bardzo podobała i Wam też ją polecam.

A na koniec jeszcze taki smaczek: co to za książka?
(...)- Książka, którą mi pan wczoraj polecił, jest najgorsza, jaką czytałam w całym swoim osiemdziesięciodwuletnim życiu. Żądam zwrotu pieniędzy.
- Co się pani w niej nie spodobało?
- Panie Fikry, zacznijmy od tego, że narratorem jest Śmierć! Mam osiemdziesiąt dwa lata i wcale mi się nie uśmiecha lektura sześciusetstronicowej powieści, w której narratorem jest Śmierć. Uważam, że to był z pańskiej strony gruby nietakt. (...) przeczytałam ją. Tak mnie rozzłościła, że zarwałam całą noc. W moim wieku to raczej niewskazane. Podobnie jak spazmatyczny płacz, a ta powieść wycisnęła ze mnie morze łez. Prosiłabym następnym razem, polecając mi książkę, miał pan to na uwadze.

Moja ocena: 8/10

Udostępnij ten post

5 komentarzy :

  1. Kolejny tytuł zapisany :D Chętnie przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż się zadziwiłam, jak przeczytałam że stron niewiele, a fabuła ciągnie się przez 17 lat. Tytuł zapisuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, książka jest napisana bardziej skrótowo :)

      Usuń
  3. Wydaje się ciekawa ta książka :)

    OdpowiedzUsuń