Kącik czytelniczy - kolorowanki antystresowe

Nie wiem jak Wy, ale ja od zawsze lubiłam kolorować. Kiedy na naszym rynku pojawiły się kolorowanki dla dorosłych wiedziałam, że muszę je mieć. Kupiłam je latem, kiedy jeszcze zewsząd nie wyskakiwały i nie były aż tak popularne. Dostępnych książeczek było dosłownie kilka (nie to co teraz), a te na które się zdecydowałam były jednymi z pierwszych. Przyznam, że jest to zajęcie bardzo wciągające. Początkowo trochę się przy nich denerwowałam, czyli odwrotny skutek kolorowanek, bo wychodziłam za linię. Jednak teraz już mi to tak nie przeszkadza, a raczej nabrałam wprawy w kolorowaniu. Kolorując nastawiam sobie audiobooka, więc nie jest to tak bardzo stracony czas ;)

Posiadam trzy kolorowanki z serii "Kolorowy trening antystresowy": Wzory i wzorki, Wzory i ornamenty oraz Esy-floresy. Przyznam, że na razie koloruję jedynie w tej pierwszej.
Do kolorowania używam dwóch kompletów kredek i cienkopisów. Kredki Fiorello Super Soft 12 kolorów, Lyra Osiris 24 kolory i kilka starych kredek. Cienkopisy: zestaw 10 sztuk Penword, 6 sztuk z Biedronki, dwa z innych zestawów i 3 kultowe Stabilo kupione na sztuki.
Kredki Fiorello mają bardzo żywe kolory. Łatwo się nimi koloruje nawet duże powierzchnie. Jestem z nich zadowolona, a i cenowo są dość tanie - kosztują 6 zł. Kredki Lyra są bardziej pastelowe, kolory bardziej mi się podobają niż w tych poprzednich, ale trafił mi się jakiś felerny zestaw. Grafity są bardzo połamane, temperuję i cały czas wypada połamany rysik. Kosztowały nie mało, bo 19 zł Nigdy nie kupujcie ostatniego opakowania kredek.

Co do cienkopisów to ze wszystkich jestem zadowolona, chociaż trochę mniej z zestawu Penword - linie odznaczają się.
Wzory i wzorki
Kilka pokolorowanych już obrazków: jedne wyszły mi lepiej inne gorzej, tylko nie porównujcie ich z tymi arcydziełami, które prezentują jakby to nazwać "profesjonalni kolorowacze" ;)
Tak wygląda obrazek cały pokolorowany cienkopisami. Kartki są bardzo grube i nie przebijają na drugą stronę. Z tego co się orientuję kartki kolorowanek z tego wydawnictwa są najgrubsze. Nie radzę kolorować flamastrami, próbowałam i przebiły.
To jest obrazek który obecnie koloruję. Tyle ile tu widzicie zajęło mi 3 godziny. Nie koloruję całego obrazka jednego dnia, tylko codziennie po trochę, jak mam na to ochotę.
Na zdjęciu powyżej pokazałam jak książka jest sklejona. Można kartkę wyrwać i sobie tak kolorować. Ja jednak tego nie robię, niektóre obrazki ciągną się na dwie strony i tak jest mi łatwiej. Kolorowanie w książce jest bardzo utrudnione, ponieważ jest bardzo mocno sklejona i po pewnym czasie ciężko jest kolorować przy sklejeniu. Od razu powiem, że jest to najporządniej zrobiona kolorowanka, ponieważ inne od razu się rozklejają.

Kilka wzorów jeszcze nie pokolorowanych: jedne podobają mi się mniej inne bardziej. Są tu różne szlaczki, za którymi nie przepadam, wzory podobne do układanek w kalejdoskopie, różne kwiatki,...

Wzory i ornamenty
Wszystkie te książki zrobione są jednakowo, tzn. wygląd zewnętrzny, oprawa, grubość kartek, itd. dlatego przejdę od razu do samych obrazków.
Jest to książka, która chyba najbardziej mi się podoba. Wzory ma najładniejsze, nie ma tutaj żadnych szlaczków, czy kartek zapełnionych, np. samymi kratkami i... kolorujcie sobie to jak chcecie ;) Wzory są tu bardziej dopracowane, zajmują całe powierzchnię kartek, mają więcej szczegółów, czyli takiej dłubaniny przy małych fragmentach.
Esy-floresy
Tej kolorowanki trochę boję się zaczynać, a chodzi tu o jej drugą część, ale o tym za chwilę. Jak już mówiłam Wzory i ornamenty mają drobne elementy, ale ta ma ich jeszcze więcej. Nie są to już od tak jakieś niesprecyzowane obrazki, ale w taj książce koloruje się już prawdziwe elementy takie jak: zwierzęta, jakieś morskie krajobrazy, mandale,.... Książka składa się z dwóch części: pierwsza to Kolorowanki, czyli zwykłe kolorowanie
oraz Bazgrołki, czyli to co mnie trochę przeraża. W tej części mamy za zadanie dokończyć obrazki, czyli uzupełnić wzrokami brakujące elementy. Często są to tylko dorobienie kilku wzorów, ale zdarzają się też prawie puste strony do zapełnienia. Zrobię je, ale nie wiem z jakim skutkiem ;)
Polecam wszystkie trzy książki, są dostępne z tej serii jeszcze trzy, ale oglądając je w księgarni stwierdziłam, że wzory powtarzają się i większość jest bardzo podobna do tych w tych co mam. Książki mają format A4, czyli bloku. Kosztują od 14 zł w księgarniach internetowych do 25 zł.
A Wy wciągnęliście się w kolorowanie? Jakie są Wasze ulubione kolorowanki?

Udostępnij ten post

25 komentarzy :

  1. Uwielbiam takie kolorowanki <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne są! :)

    Buziaczki! ♥
    Zapraszamy do nas :)
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tą wersję z wzorami i ornamentami :) Jest świetna, uwielbiam ją :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię takie kolorowanki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mogę się na napatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowite wzory, piękne! Muszę sobie taką kupić, dla przyjemności. :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dostałam taką kolorowanke antystresowa od mamy, żeby wyciszyć myśli i moje napięcia nerwowe, które czasami się pojawiają jak mam stresujący czas.. :( Bardzo lubię przy niej spędzać czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorując można zapomnieć o wszystkim dookoła :)

      Usuń
  8. Uwielbiam takie kolorowanki, ale mam za mało odcieni kredek :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to ;) zestaw 24 to i tak dla mnie jest za mało ;)

      Usuń
  9. Ja jeszcze nie zaczęłam - na próbę chcę wydrukować kilka darmowych stron aby zobaczyć czy mnie to wkręci :)
    W pracy mam ostatnio mam dużo stresu, więc taka kolorowanka byłaby lepsza niż butelka wina, prawda? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry pomysł z tymi wydrukami, sprawdzisz czy Ci się to spodoba i wtedy zdecydujesz czy chcesz kupić :)

      Usuń
  10. piękne rysunki Ci wyszły :) ja się przymierzam do zakupienia tej pierwszej książki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)) Polecam są bardzo wciągające :)

      Usuń
  11. W Biedronce spotkałam się już wiele razy z różnymi kolorowankami, nawet niedawno jakieś znowu wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oczy się cieszą kiedy widzą tak piękne pokolorowane obrazki :D. Kupiłam swego czasu kolorowanki, ale kredki zostały u rodziców :O! Muszę je przywieźć, no i zaopatrzyć się w cienkopisy, bo ciągle o nich zapominam podczas wizyt w sklepie :P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :D Wiesz kredek nigdy nie jest za wiele, więc nawet jak kupisz jeszcze jeden komplet to Ci się przydadzą, bo będziesz miała większy wybór ;) Cienkopisy najpierw sprawdź na fragmencie kolorowanki, czy nie będą przebijać na drugą stronę :)

      Usuń
  13. Esy- floresy mnie zahipnotyzowały :D

    OdpowiedzUsuń