Lirene krem wygładzająco-odżywczy olejek migdałowy

Krem Lirene wygrałam w rozdaniu na blogu Bardzo kosmetycznie, czyli jak ciężko żyje zakupoholiczka. Przyszedł do mnie bez pudełeczka, więc musiałam trochę poszperać w internecie żeby się czegoś o nim dowiedzieć.
Opis kremu znalazłam na stronie sklepu:
Krem wygładzająco-odżywczy z Olejkiem Migdałowym na dzień i na noc.
Efekty działania: długotrwałe nawilżenie, ceramidowe odżywienie, uelastycznienie skóry, wygładzenie zmarszczek
Olejek migdałowy: zmiękcza skórę, reguluje równowagę wodną, koi i łagodzi
Witaminy C, E: chronią przed wolnymi rodnikami, chronią przez fotostarzeniem, zapobiegają powstawaniu zmarszczek
Aktywna forma wit A: wzmaga regenerację skóry, opóźnia procesy starzenia skóry, poprawia jędrność i elastyczność (źródło)
Krem zamknięty jest w klasycznym plastikowym pudełeczku, na wierzchu którego zabezpieczony jest folią. Konsystencję ma zwykłą, kremową, bez żadnych rewelacji. Łatwo się go aplikuje na twarz i rozprowadza. Zapach nie jest jakoś konkretnie sprecyzowany, migdałami nie pachnie na pewno. Ma zapach... kremu ;)
Działanie, nawilża, ale niestety ciężko jest z wchłanianiem. Po posmarowaniu nie widać żadnej warstwy na twarzy, ale po dwóch, trzech godzinach skóra zaczyna być tłusta i bardzo się świeci, szczególnie czoło. Odżywienia nie zauważyłam, ani uelastycznienia. Krem nie przypadł mi do gustu i cieszę się bardzo, że już niewiele mi go zostało.

Pojemność: 50 ml


Udostępnij ten post

4 komentarze :

  1. Skoro skóra szybko zaczyna się po nim świecić, to u mnie też odpada :(

    OdpowiedzUsuń
  2. o to jest to czego powinnam unikać, mam problem z tłustą cerą, ten krem na pewno by mi nie pomógł, dzięki za recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ten typ cery na pewno. Cieszę się że mogłam pomóc ;)

      Usuń