Halloween nie obchodzę, ale to nie znaczy, że nie mogę poczuć jego klimatu, dlatego proponuję Wam coś STRASZNIEEE... słodkiego ;) czyli zapach Candy Corn od Yankee Candle.
Halloween kojarzy mi się ze zgrają dzieciaków, przebranych za różne postacie chodzące po domach i wołające"Cukierek albo psikus!". Tak kojarzy mi się ten zapach słodki, trochę tajemniczy i robiący psikusy, ale zobaczymy co z niego wyjdzie.
Wosk kupiłam jeszcze w tamtym roku, niestety z limitki już wtedy został tylko ten. Moim zdaniem tamtegoroczne naklejki na opakowaniach były o wiele ładniejsze niż w tym roku.
Chcecie wiedzieć jak pachnie ta urocza wróżka?
O zapachu: Zapach słodkich cukierków i aromatycznej dyni, kojarzący się z Halloween i towarzyszącymi mu psikusami.
Candy Corn, czyli słodka kukurydza po odpaleniu wosku wydobywa się zapach wanilii i płatków kukurydzianych. Po pewnym czasie zaczynają być wyczuwalne inne dość słodkie przyprawy, ale tylko delikatnie oraz miód, a wszystko to dalej połączone z płatkami kukurydzianymi. Zapachu dyni w ogóle nie wyczuwam. Dla mnie są to płatki kukurydziane z miodem i wanilią, takie coś jak Cheerios. Połączenie zapachów dość niespotykane, jeszcze nie paliłam wosku, który pachniałby kukurydzą. Na szczęście żadnego psikusa mi nie zrobił ;)
Nie jest to zapach mocny, po którym może boleć głowa, jak zazwyczaj jest w przypadku słodkich zapachów. Dla mnie jego intensywność jest w sam raz. Niestety zapach utrzymuje się wyłącznie w dniu palenia.
Zapach spodobał mi się, nie jest nachalny i mocny jak większość słodkich zapachów, jego intensywność jest idealna. Jeżeli lubicie słodkie zapachy i inne niż wszystkie to bardzo polecam.
Czytaj dalej
Halloween kojarzy mi się ze zgrają dzieciaków, przebranych za różne postacie chodzące po domach i wołające"Cukierek albo psikus!". Tak kojarzy mi się ten zapach słodki, trochę tajemniczy i robiący psikusy, ale zobaczymy co z niego wyjdzie.
Wosk kupiłam jeszcze w tamtym roku, niestety z limitki już wtedy został tylko ten. Moim zdaniem tamtegoroczne naklejki na opakowaniach były o wiele ładniejsze niż w tym roku.
Chcecie wiedzieć jak pachnie ta urocza wróżka?
O zapachu: Zapach słodkich cukierków i aromatycznej dyni, kojarzący się z Halloween i towarzyszącymi mu psikusami.
Candy Corn, czyli słodka kukurydza po odpaleniu wosku wydobywa się zapach wanilii i płatków kukurydzianych. Po pewnym czasie zaczynają być wyczuwalne inne dość słodkie przyprawy, ale tylko delikatnie oraz miód, a wszystko to dalej połączone z płatkami kukurydzianymi. Zapachu dyni w ogóle nie wyczuwam. Dla mnie są to płatki kukurydziane z miodem i wanilią, takie coś jak Cheerios. Połączenie zapachów dość niespotykane, jeszcze nie paliłam wosku, który pachniałby kukurydzą. Na szczęście żadnego psikusa mi nie zrobił ;)
Nie jest to zapach mocny, po którym może boleć głowa, jak zazwyczaj jest w przypadku słodkich zapachów. Dla mnie jego intensywność jest w sam raz. Niestety zapach utrzymuje się wyłącznie w dniu palenia.
Zapach spodobał mi się, nie jest nachalny i mocny jak większość słodkich zapachów, jego intensywność jest idealna. Jeżeli lubicie słodkie zapachy i inne niż wszystkie to bardzo polecam.