W ostatnim czasie w moim kominku królują zapachy z Village Candle. Te, które mam idealnie wpasowują się w obecną aurę. Bohaterem dzisiejszego postu jest zapach Eternal.
Opis ze strony sklepu: Wanilia, szałwia, paczula, nuta wodna.
Posiadam sampler (wszystkie moje zapachy z Village Candle to samplery), ale to tylko plus, ponieważ na dłużej mi starczy. Naklejka magiczna, przykuwająca uwagę - para huśtająca się na huśtawce w zachodzącym słońcu. Przyznam, że to właśnie ona skusiła mnie do zakupu.
Zapach jest dość intensywny, ale nie aż tak mocno żeby bolała od niego głowa. Z opisem zgadzam się tylko w pewnym stopniu. Wyczuwam w nim słodkie, ciasteczkowe nuty, czyli wanilię i wodnisty, trochę słodki i bardzo owocowy melon. Jest to bardzo ciekawa mieszanka, zdecydowanie niepowtarzalna.
Eternal bardzo polubiłam i często go palę. Idealnie nadaje się na obecną pogodę jeszcze nie do końca ciepłą. Myślę, że spodoba się wielu osobom.
Mógłby i mnie przypaść do gustu :)
OdpowiedzUsuńW takim razie warto zaryzykować ;)
UsuńOj ja nam dłuższy odwyk od wosków i świec. Przedawkowałam.
OdpowiedzUsuńWiem, wiem ;)
UsuńBardzo ciekawy zapach, ciężko go sobie wyobrazić ;)
OdpowiedzUsuńJest za bardzo złożony :)
UsuńMi się już spodobał :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBrzmi bardzo intrygująco! :P
OdpowiedzUsuń:))
UsuńMyślę, że zapach by mi się spodobał ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :) ja jeszcze nic z tej firmy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPolecam, ja bardzo lubię ich zapachy :)
UsuńMi się podoba!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiałam ten zapach w postaci wosku. Dla mnie był taki sobie, raczej nie sięgnełabym po niego 2 raz :)
OdpowiedzUsuńAle ma piękną etykietkę!
Naklejka jest śliczna :))
UsuńNaklejka faktycznie przyciąga uwagę i w ogóle się nie dziwię, że to ona Cię zachęciła do zakupu :). Po Twoim opisie stwierdzam, że i ja mogłabym się w nim zakochać :).
OdpowiedzUsuńZazwyczaj naklejki najbardziej do mnie przemawiają ;)
Usuń