Nowości marzec + podsumowanie czytelnicze miesiąca

Już jest połowa kwietnia, a ja dopiero zebrałam się na post z podsumowaniem marca. Jak może zauważyliście nie było takiego postu z lutowymi nowościami. No właśnie. Tak zabierałam się za ten post przez cały miesiąc, aż w końcu się nie pojawił... Nie mam ostatnio zbyt wiele czasu na pisanie postów, więc nie pojawiają się tak często jakbym chciała, ale się staram ;) Zapraszam na post.

W marcu przybyło do mnie 8 książek + kolorowanka. Otrzymałam trzy egzemplarze recenzenckie od wydawnictw, a były to:
Jacky Fleming "Kłopot z kobietami" - Wydawnictwo Znak
George Harrar "Sieć podejrzeń" - Wydawnictwo Wielka Litera
Grzegorz Rogowski "Skazane na zapomnienie. Polskie aktorki filmowe na emigracji" - Wydawnictwo Muza
Zrobiłam również zamówienie w księgarni dobre-ksiazki:
Winston Graham "Czarny księżyc", Diana Gabaldon "Lord John i sprawa osobista", Jane Austen "Rozważna i romantyczna", Charles Dickens "Opowieść o dwóch miastach", Daisy Goodwin "Wiktoria" oraz kolorowanka "Szklany Tron".
Przeczytałam 10 książek, co na moje obecne możliwości to dużo (muszę się przyznać, że w lutym przeczytałam jedynie 3 książki).
1. Jacek Fedorowicz "Święte krowy na kółkach" 8/10 recenzja
2. Antonio Manzini "Czarna trasa" 7/10 recenzja
3. Andy Weir "Marsjanin" 7/10
4. Jacky Fleming "Kłopot z kobietami" 7/10 recenzja
5. Harper Lee "Zabić drozda" 9/10
6. K.A. Tucker "Przez niego zginę" 6/10
7. Peter Wohlleben "Sekretne życie drzew" 8,5/10
8. Michael Cunningham "Dziki łabędź i inne baśnie" 5/10
9. Philipp Gregory "Władczyni rzek" 9/10
10. Magdalena Kostyszyn "Ch...owa Pani Domu" 7/10

Najlepsze książki marca to: "Zabić drozda", "Sekretne życie drzew" i "Władczyni rzek". Natomiast najmniej mi się podobały: "Dziki łabędź i inne baśnie" oraz "Przez niego zginę".
Ilość stron przeczytanych w miesiącu: 3296

Jak Wam się podobają nowości/książki, które przeczytałam? Czytaliście coś z nich?

Udostępnij ten post

3 komentarze :

  1. Planuje przeczytać "Marsjanina" i "Sekretne życie drzew". "Ch...ową Panią Domu" dostałam od kumpla na urodziny i czeka na swoją kolej ;)
    10 książek w miesiącu...Wow! :) Ja nie daję rady tyle przerobić - jak przeczytam 4 to jestem mega zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie trzy polecam. Dwie śmieszne, a jedna niesamowita z której można się wiele dowiedzieć :)
      Zdarzało mi się czytać ponad 15, więc dla mnie to mało ;)

      Usuń
  2. Chyba jeszcze żadnej nie czytałam, ale o kilku co nieco słyszałam ;)
    U mnie też ostatnio krucho z czasem, a mimo to czytam całkiem dużo :o

    Pozdrawiam!
    leseratte.blog.pl

    OdpowiedzUsuń