Tonik to podstawa pielęgnacji mojej twarzy obok kremu nawilżającego. Miałam ich już mnóstwo, a w ostatnim czasie często je zmieniam i kupuję nowości. Dzisiaj chcę przedstawić tonik z Nivea. Ki
Dzisiaj bardzo słodki post, czyli zapachy od Yankee Candle, po których można zgłodnieć, a że słodkości nigdy za wiele to przedstawię Wam aż dwa woski - Vanilla Bourbon i Pain Au Raisin. W chłodne d
Moje zapasy żeli z Yves Rocher powoli się uszczuplają, ale jak się dowiecie w poście z nowościami nie długo ten stan trwał ;) Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją żelu, tym razem jest to wersja kar
Bardzo lubię używać nowych produktów do pielęgnacji twarzy, typu żeli, czy toników. Prawie zawsze stawiam na jeszcze niewypróbowane produkty, a że nie mam wymagającej cery i jeszcze nie trafiłam na
Dziś wypada dzień na zapachowy post. Tym razem przychodzę z woskiem firmy WoodWick. WoodWick marka, która na polskim rynku jest już od dawna. Wyróżnia się wyglądam wosku - przypomina tabliczkę czek
Ostatnio mam zastój w używaniu smarowideł. Niestety bardzoo mi się nie chce ich używać, a powinnam. Na potrzeby bloga jednak się zmuszam ;) Dzisiaj będzie mowa o maśle do ciała z Mydlarni u Francisz
Tak jak obiecałam w tamtym tygodniu dzisiaj kolejna recenzja produktu Alterry, tym razem jest to szampon z biotyną i kofeiną. Używam go zarówno w duecie z maską, którą opisywałam tutaj, jak i osob
Moje zapasy pomadek, masełek i innych kosmetyków do pielęgnacji ust cały czas maleją. Nawet dość dawno nic nie kupowałam. Właśnie mi się przypomniało, że tylko co zamówiłam pomadkę w Avonie, ale to
Kolejny zimowy wosk, który na swoją kolej czekał dosyć długo, bo cały rok. Tak naprawdę to brakuje mi dni w tygodniu żeby zrecenzować wszystkie woski jakie bym chciała, dlatego niektóre muszą sobie
Friut Kiss o zapachu lilii wodnej jest moim ulubionym żelem pod prysznic. Jest trudno dostępny, bo nie należny do całorocznej oferty Biedronki. Ostatni raz się z nim spotkałam dwa lata tem
Jest taka maska do której wracam co jakiś czas już od kilku lat. Mówię tu oczywiście o Alterrze z granatem i aloesem, lubianą przez wiele z Was. Do kompletu używam z szamponem kofeinowym, również z
W grudniu będąc w sklepie z gospodarstwem domowym trafiłam (oczywiście nie przez przypadek) na półkę ze świeczkami, olejkami zapachowymi itd. Właśnie tam rzuciły mi się w oczy woski, które kosztował
Pierwszy raz w historii bloga przedstawiam recenzję produktu do makijażu. Nie wiem jak to się stało, że nigdy wcześniej nie recenzowałam nic z tej grupy kosmetyków, ale mam zamiar to zmienić. Dziś w
Nie wiem kiedy ten miesiąc zleciał. Wydaje się, że dopiero były święta, a już jest luty. W styczniu zbytnio nie szalałam z zakupami. Nie dałam się ponieść swojemu chciejstwu. Kosmetycznie jest tu na